„Bajka o skrzatach”

„Bajka o skrzatach”

Ach te porządki! Właśnie planowałam posprzątać swoją szafę, w której zamieszkał bałagan, kiedy dostałam wiadomość: „Szybko przychodź, będzie teatrzyk”. Uf, z ulgą porzuciłam szafę i pomknęłam do Wielkiego Małego Świata. Rozsiadłam się wygodnie i razem z dzieciakami zanurzyłam w opowieści o niesfornym rodzeństwie, które zawsze robiło wokół siebie wielki bałagan… I bardzo nie lubiło sprzątać…. Przedszkolaki słyną z tego, że pięknie po sobie sprzątają, ale ja poczułam niemiłe ukłucie, bo
miałam coś na sumieniu. Bohaterowie przedstawienia postanowili sprowadzić do domu sprzątające skrzaty, które wyręczą ich w obowiązkach. Ach, mieć za piecem takich pomocników! Ale opowieść skończyła się przewrotnie. Dzieci same zamieniły się w skrzaty i odkryły, że porządki mogą być przyjemne, a uśmiech mamy – bezcenny.
Pożegnałam się szybko i popędziłam do mojej szafy. Ja też chciałam spróbować posprzątać z radością. I wiecie co? Udało się!

Pozdrawiam Pestka!