Uwielbiam śnieg, szalone zjazdy na sankach i nawet lubię, jak odmarzają mi łapki i uszy. Tymczasem wokół ciągle słyszę narzekania na zimę. Dorośli, ocierając katar, pomstują na śliskie drogi i wirusy i większość chętnie zasnęłaby snem zimowym. Tylko przedszkolaki czują do zimy tę samą sympatię, co ja. Okazuje się, że to jednak my mamy rację i zima powinna być objęta szczególną ochroną. Potwierdził to profesor Kalafior, wybitny naukowiec i opiekun zwierząt, który odwiedził nas niedawno razem z teatrzykiem. Wyruszył aż na biegun, by sprawdzić, czy pokrywa lodowa się przypadkiem nie kurczy. Okazało się, że tak i że musimy wziąć sprawę w swoje ręce i łapki. Jeśli chcemy ocalić zimę na naszej planecie, musimy oszczędzać prąd i wziąć sobie do serca przesłania ekologii. Dobrze! Zimo, trzymaj się, jesteśmy z Tobą!
Całuję mroźnie i pędzę na sanki,
Wasza Pestka!