Witajcie,
Pewnego zimowego poranka pomyślałam…
-Pojadę do Książenic. Zobaczę co słychać u moich przyjaciół z Wielkiego Małego Świata.
Nie zdziwiła ich moja wizyta. Często u nich goszczę. I tak zostałam prawie cały miesiąc. Jak zwykle działo się bardzo dużo. Wiem jak zwierzęta radzą sobie zimą. Wiem też jakie zwierzaki żyją na Antarktydzie. Wspólnie z przedszkolakami przygotowałam się do świętowania dnia Babci i Dziadka. Były prezenty i występy! Zobaczcie sami!
Pozdrawiam Pestka:)