U nas czas pędzi jak szalony, jak przysłowie mówi „w marcu jak w garncu” tak też u nas było! Pogoda zdecydowanie marcowa ale i tematy bywały różne:) Espertami od dinozaurów byli nasi wspaniali chłopy: Adaś, Jaś D, Jaś F, Oliver i Patryk. Poradzili sobie świetnie, do dziś pamiętam ciekawostki o których mówili. Z zapamiętaniem nazw niektórych dinozaurów miewamy problem, ale dzieciaki świetnie je pamiętają
A po zajęciach o wiośnie i jej zwiastunach śmiało możemy stwierdzić, że kwiaty spotkane na spacerach zostaną rozpoznane i nazwane:)
Pamiętaliśmy pisaniu, liczeniu i wspólnych zabawach