Wiosenne przygody mieszkańców muzycznego lasu
Za oknami było jeszcze trochę zimowo, ale słońce coraz częściej wychylało się zza chmur. Dlatego postanowiłam odwiedzić moich ukochanych przedszkolaków i dowiedzieć się, co też oni porabiają w taką pogodę. Kiedy weszłam do przedszkola, moim oczom ukazały się nie tylko dzieci, ale i pewien dziwny instrument… Ciekawe czy zgadniecie? Miał stopę, a na niej metalową skarpetkę, stroik, skrzydło i kolanka. Wyglądał szczupło i elegancko. To był fagot!
Razem z nim udaliśmy się w podróż po magicznej krainie, gdzie towarzyszyliśmy leśnym zwierzętom podczas pewnego wiosennego dnia. Dzielne przedszkolaki pomogły borsukowi, który musiał uciekać, ponieważ woda w rzece wylała, oraz pewnemu niedźwiedziowi, który jeszcze spał zimowym snem, choć w jego gawrze była już powódź! To była niezwykle ciekawa lekcja piosenki, ciekawe gdzie wybierzemy się następnym razem?
Może ci się spodobać również